Literatura łączy

 


Przede mną jeszcze cieplutki, pachnący drukiem najnowszy numer magazynu TORII (Wydawnictwo KIRIN)🥰 A w nim - 'japoński' Reymont, w szacownym towarzystwie tekstów o Japonii dawnej i współczesnej.

Japońskie wydanie "Chłopów" z 1925 roku obchodzi w tym roku swoje setne urodziny - dokładnie 10 czerwca japoński tekst tłumaczenia został oddany do druku w tokijskim wydawnictwie Shunjusha. Edycja ta jest doskonałym przykładem tego, że literatura potrafi stać się pomostem między odległymi od siebie kontynentami i słowami. Bardzo polskie w charakterze dzieło zostało przeniesione na grunt japoński przez Asadoriego Katō, który - nota bene - nie znał języka polskiego. Jego przewodnikiem po polskim folklorze był Stefan Łubieński h. Pomian - niezwykle ciekawa postać, kompozytor, artysta, dyplomata, człowiek wielu zawodów i talentów. W Japonii przebywał w latach 1921-1926, obserwując życie artystyczne i codziennie ukochanego przez siebie Nipponu ery Taishō. I nagle - pojawia się Reymont! Oczywiście w przenośni, bo noblista nigdy w Japonii nie był, choć zawsze chciał ją odwiedzić (o czym pisał w liście do Łubieńskiego). 


Jak potoczyła się ta historia? W artykule napisanym wspólnie z Anną Ogawą staramy się pokrótce opowiedzieć o tym niezwykłym spotkaniu niezwykłych ludzi i kultur. Zapraszamy do lektury oraz na nasze kolejne spotkania o "Nōmin" - najbliższe już 12 i 13 czerwca w Warszawie i Wołominie.

W czerwcowym numerze Torii znajdziecie wiele ciekawych tekstów, jak choćby o rakugo - sztuce spadających słów, dawnych japońskich podróżnikach i awanturnikach czy o hip-hopie 'made in Japan'. Ukłony (jak mawiał Reymont) - dla Wydawnictwa Kirin za kolejną dawkę japońskich tematów i inspiracji🥰



Magazyn do nabycia na stronie Wydawnictwa oraz w Empiku.

#magazyntorii #Reymont #rokreymontowski #chłopi #nōmin #literatura #międzysłowami #międzykontynentami #Taishō


Komentarze

Popularne posty